Publiczna Szkoła Podstawowa nr 6 im. Tadeusza Kościuszki w Brzegu

30 KWIETNIA ŚWIATOWY DZIEŃ SPRZECIWU WOBEC BICIA DZIECI.

30 KWIETNIA

ŚWIATOWY DZIEŃ SPRZECIWU WOBEC BICIA DZIECI.

DRODZY RODZICE.

KOCHASZ? NIE BIJ!

 

10 powodów, aby nie bić dzieci

W 37 krajach na świecie bicie dziecka przez rodziców, nauczycieli lub kogokolwiek innego jest nielegalne. 113 krajów zakazuje stosowania kar cielesnych w szkole. Mimo to kary fizyczne (o ile nie są zbyt surowe) nadal przez wiele osób uważane są za konieczność w wychowaniu dzieci i utrzymanie szeroko rozumianej dyscypliny.

 

 

1. Bicie uczy bicia

Bicie dzieci uczy je, aby same także biły. Dostępne są obszerne badania wykazujące bezpośredni związek między karami cielesnymi w dzieciństwie a tendencją do przemocy i zachowań agresywnych u nastolatków i osób dorosłych. Praktycznie wszyscy znani przestępcy byli w dzieciństwie regularnie karani i zastraszani. To naturalne – dzieci uczą się postaw przez obserwację dorosłych i naśladują zachowania rodziców, zarówno dobre, jak i złe. Obowiązkiem rodziców jest dawanie przykładu zachowań pełnych empatii i mądrości.

2. „Niegrzeczność” to informacja o potrzebach

W wielu przypadkach tzw. złe zachowanie dziecka to reakcja na zaniedbywanie jego podstawowych potrzeb. Dziecko robi to w taki sposób, w jaki pozwalają mu na to wiek i doświadczenie. Tymi potrzebami mogą być sen, jedzenie, świeże powietrze, ruch i swoboda do odkrywania otaczającego świata albo np. reakcja na ukrytą alergię. Ale jego najsilniejszą potrzebą jest niepodzielna uwaga rodziców. W dzisiejszym świecie niewiele dzieci otrzymuje czas i uwagę rodziców, którzy są zbyt zajęci własnymi zmartwieniami, aby traktować swoje dzieci z cierpliwością i empatią. To po prostu złe i niesprawiedliwe, karać dziecko za to, że w naturalny dla siebie sposób domaga się zaspokojenia swoich potrzeb. Z tego powodu kara jest nie tylko nieefektywna w perspektywie długoterminowej, ale także po prostu nieuczciwa.

3. Karanie nie uczy rozwiązywania problemów

Przez to dziecko nie dowie się, w jaki sposób można rozwiązywać konflikty efektywnie i w humanitarny sposób. „Kiedy sprawiamy, że dziecko się boi, jego nauka zamiera”. Karane dziecko zostaje skonfrontowane ze złością i fantazjuje o zemście, a zatem zostaje pozbawione możliwości uczenia się bardziej skutecznych metod rozwiązania konfliktów. Nie ma możliwości nauczyć się, jak radzić sobie i zapobiegać podobnym sytuacjom w przyszłości.

4. Kara niszczy więź między rodzicem a dzieckiem

Kochanie kogoś, kto nas krzywdzi, jest wbrew ludzkiej naturze. Prawdziwy duch współpracy, którego pragnie każdy rodzic, może urodzić się tylko dzięki silnej więzi opartej na wzajemnych uczuciach miłości i szacunku. Kara – nawet gdy wydaje się skuteczna – działa krótko. Tzw. dobre zachowanie wymuszone strachem przynosi efekty tylko wtedy, gdy dziecko jest wystarczająco dojrzałe, żeby się powstrzymać od niepożądanego zachowania. Natomiast współpraca oparta na szacunku będzie trwać stale, dając wiele lat wspólnego szczęścia.

5. Bezradność wobec nieskutecznych kar może eskalować

Wielu rodziców nie doświadczyło w dzieciństwie pozytywnego odnoszenia się do dzieci. Gdy kara nie przynosi pożądanych rezultatów, a rodzic nie zna metod alternatywnych, może eskalować do częstszych i bardziej niebezpiecznych działań wobec dziecka.

6. Gdy nastolatek wyraża skumulowany gniew, jest już za późno

Dziecko dusi w sobie gniew i frustrację, które nie mogą być skanalizowane w bezpieczny sposób – wściekłe nastolatki nie spadają z nieba. Kumulowany przez lata gniew może być szokiem dla rodziców, których dziecko w końcu czuje się na tyle silne, aby wyrazić tę wściekłość. Kara może powodować tzw. dobre zachowanie w pierwszych latach, ale rodzice i społeczeństwo ponoszą tego wysokie koszty, gdy dziecko wchodzi w okres dojrzewania i wczesnej dorosłości.

7. Cierpienie staje się źródłem przyjemności w życiu

Klapsy w pupę – erogenną część ciała – mogą przyczynić się do wytworzenia w umyśle dziecka połączenia pomiędzy bólem a seksualną przyjemnością. Jeśli rodzice poza momentami karania niewiele uwagi poświęcają dziecku, w jego umyśle może powstać koncepcja połączenia bólu i przyjemności. Takie dzieci mają także niską samoocenę i czują, że nie zasługują na nic dobrego (więcej na ten temat można przeczytać w książce „The Sexual Dangers of Spanking Children”).

8. Uderzenia uszkadzają ciało

Nawet stosunkowo umiarkowane kary mogą być fizycznie niebezpieczne. Uderzenia w dolną część pleców mogą wysyłać fale uderzeniowe wzdłuż kręgosłupa. Częstość występowania bólu krzyża u dorosłych w naszym społeczeństwie może mieć genezę w dzieciństwie. Zdarzyły się przypadki sparaliżowania wskutek uszkodzenia zakończeń nerwowych w wyniku uderzeń, a niektóre dzieci zmarły po łagodnych klapsach z powodu nierozpoznanych powikłań.

9. Bicie kształtuje wzorce strachu i zemsty na całe życie

Kara fizyczna wysyła niebezpieczny i nieuczciwy przekaz, że siła czyni prawo. Pokazuje, że dopuszczalne jest ranienie kogoś, kto jest mniejszy i słabszy. Dziecko stwierdza, że dopuszczalne jest znęcanie się nad młodszymi lub mniejszymi od siebie. Kiedy dorasta, może nie odczuwać współczucia dla tych, którzy mieli mniej szczęścia niż on, i obawiać się silniejszych od siebie. To utrudnia tworzenie konstruktywnych relacji, tak istotnych dla emocjonalnie satysfakcjonującego życia.

10. Przemoc może zostać przekazana jako metoda następnemu pokoleniu

Ponieważ dzieci uczą się poprzez modelowanie, kara fizyczna daje komunikat, że bicie jest właściwym sposobem wyrażania uczuć i rozwiązywania problemów. Jeśli dziecko nie widzi rodzica rozwiązującego problemy w twórczy i humanitarny sposób, to może być trudne dla niego, aby nauczyć się robić to samodzielnie. Z tego powodu, błędy rodzicielskie często przechodzą na następne pokolenie.

Delikatne wskazówki poparte silnym fundamentem miłości i szacunku – to jedyny skuteczny sposób osiągnięcia chlubnych rezultatów opartych na silnych przekonaniach wewnętrznych, a nie powierzchownym „dobrym zachowaniu”.

Tłumaczenie: naturalchild.org

 

POZDRAWIAMY I PROSIMY O MĄDROŚĆ DLA DZIECI-WASZYCH DZIECI.

                                                                                                                       PEDAGOŻKI P.OLA I P.MAGDA